Comber z sarny to nie tylko wybitny smak, ale i kopalnia dobroczynnych mikroelementów. Co przemawia za jego jedzeniem? Oto wszystkie przewagi dziczyzny nad masową hodowlą zwierząt.
W czym comber z sarny jest lepszy od mięsa zwierząt z hodowli przemysłowych?
Comber z sarny, tak jak każdy inny rodzaj dziczyzny, jest mięsem całkowicie naturalnym. W przeciwieństwie do zwierząt pochodzących z hodowli przemysłowych leśne stworzenia nie są karmione sztucznymi, szkodliwymi substancjami. Gdy do diety złożonej z dziczyzny dołączy się lokalne, np. podlaskie wyroby i leśne owoce, otrzymuje się potrawy pełne wszystkich składników odżywczych.
Współcześnie coraz więcej ludzi zwraca uwagę na sposób hodowli zwierząt. Z tego względu osoby, które nie planują porzucić jedzenia mięsa, wybierają produkty ekologiczne. Jednym ze sposobów na zapewnienie sobie zdrowia są wyroby ze stworzeń z wolnego wybiegu. Drugim jest właśnie spożywanie dziczyzny.
Ile składników odżywczych zawiera comber z sarny?
Za jedzeniem combra z sarny i innych dań z leśnych zwierząt przemawia ich wyjątkowo niska kaloryczność. Porcja sarniny ważąca 100 g zawiera 120 kcal. Dla porównania taki sam kawałek mięsa wieprzowego z masowego chowu to aż 300 kcal. Co więcej, comber z sarny jest bogaty w pełnowartościowe, lekkostrawne białko. Przypada go aż 22 – 35 g na 100-gramowy plaster mięsa.
Comber z sarny ma ponadto mało tłuszczu. W tuszy zwierzęcia jest go zaledwie 2%. W przypadku wieprzowiny jest to od około 15% do 25% w zależności od zawartości mięsa w produkcie i miejsca, z którego zostało przygotowane (np. łopatki, karku, uda). Sarnina pełna jest też żelaza. Zawiera za to bardzo mało cholesterolu.
Dlaczego comber z sarny jest zdrowy?
Przyczyną korzystnego balansu składników odżywczych jest tryb życia zwierząt. Jako dzikie stworzenia leśne muszą one przemieszczać się, by znaleźć pokarm. Ruch poprawia spalanie tłuszczu.
Dla odmiany zwierzęta hodowlane trzymane są w boksach. Są przez to bardzo mało aktywne lub wcale. W efekcie w ich ciałach pojawia się nadmiar tkanki tłuszczowej. Wartości odżywcze pogarsza tuczenie ich sztucznymi produktami.